Połowa lutego to czas, kiedy początkujący ogrodnicy zazwyczaj nie rozpoczynają planów, związanych z urządzaniem ogrodu. My jednak zakładamy, że po kilku naszych artykułach na temat roślin masz już mniejszą lub większą wprawę w pielęgnowaniu domowej zieleni i masz ochotę na więcej. Być może jesteś już właścicielką ogródka ziołowego na parapecie – pamiętasz, jak zachęcaliśmy Cię do jego założenia?
Wiemy doskonale, że gdy za oknem ciągle panuje zima i mróz, to mało kto jest w stanie uwierzyć, że za dwa miesiące w Twoim ogrodzie będzie robiło się zielono. Dlatego zamknij na chwilę oczy i wyobraź sobie, jak będzie wyglądał Twój balkon, taras albo ogród pod koniec kwietnia lub w połowie maja. Jeżeli planujesz w tym roku hodować tam pomidorki koktajlowe, papryczki lub wonne zioła i kwiaty, to nadchodzi czas, kiedy powinnaś zacząć myśleć o rozpoczęciu prac „ogrodniczych”. Połowa, maksymalnie koniec lutego to taki czas, kiedy każda osoba, która choć trochę zna się na sztuce ogrodniczej, rozpoczyna wysiewanie pierwszych nasion do ziemi w skrzynkach i doniczkach.
Jak hodować pomidory na balkonie? Czy hodowla ziół z nasion jest trudna?
Pomidory koktajlowe to wyjątkowo wdzięczny temat – ich hodowla jest prosta, łatwa, a plony nie tylko pięknie rumienią się wśród gałązek, ale także wyśmienicie smakują. Jak zacząć hodować pomidory na balkonie, tarasie albo w ogrodzie? Czy warto rozpocząć wysiew ziół i kwiatów, które ozdobią Wasz ogród w sezonie letnim? Wszystko oczywiście rozpoczyna się od… ziemi i ziaren. Oczywiście zakładamy w tym tekście, że zechcesz spróbować swoich ogrodniczych sił i niczym ambitny ogrodnik nie skusisz się na zakup gotowych do posadzenia sadzonek. Dlatego dziś opowiemy Ci, jak wyhodować swoje własne rośliny na balkon od nasionka.
Czego potrzebujesz, by rozpocząć hodowlę pomidorów lub kwiatów na balkonie? Przede wszystkim dobrej, ogrodniczej ziemi oraz skrzynek, doniczek i innych naczyń, które będą służyły do posiania nasion. Podpowiemy Ci świetny trik, stosowany jeszcze przez nasze babcie i mamy, a jednocześnie świetnie wpasowujący się w nurt slow life i minimalizmu. Nie musisz kupować specjalnych skrzynek do siania roślin, z powodzeniem możesz wykorzystać opakowania po jogurtach lub lodach 😉
Marzy Ci się taras z wygodnymi meblami ogrodowymi, otoczonymi zielenią?
Nic nie dzieje się od razu, więc jeśli jesteś już myślami przy czerwcowych wieczorach, kiedy z całą rodziną usiądziecie na wygodnych meblach tarasowych i zjecie kolację, a wokół będą rosły i kwitły własnoręcznie wyhodowane rośliny, musi najpierw upłynąć trochę czasu. Niemniej jednak weź kartkę, ołówek i przygotuj sobie plan działań – zastanów się, jakimi roślinami chciałabyś otoczyć Wasze miejsce wypoczynku. Dopasuj je do Waszych preferencji. Lekkie, aluminiowe meble tarasowe będą dobrze komponowały się z ogrodem ziołowym w stylu włoskim – nie może zabraknąć w nim lawendy, bazylii i oregano. Meble z technorattanu lub zestawy z polirattanu, przypominające nieco egzotyczne zestawy wykonane z plecionki, docenią towarzystwo wonnych ziół i kwiatów, np. begonie, szałwię lub astry, których zapach przeniesie Was prosto do azjatyckich kurortów. Przygotowywanie sadzonek zacznij od nasypania ziemi do wybranych skrzynek i doniczek. Jeżeli jest sucha, podlej ją obficie, zanim rozpoczniesz sianie nasion.
Następnie kawałkiem patyczka, ołówkiem lub palcem zrób na wierzchu głębokie na jakieś 2 cm rowki, do których posiejesz nasiona. Widzisz, że to nic skomplikowanego? Wystarczy wsypać do wyznaczonych rządków nasiona, nie martwiąc się, że może ich być za dużo, zasypać garścią ziemi i lekko przyklepać. Jeśli chcesz przyspieszyć kiełkowanie i wzrost, możesz skrzynkę lub doniczkę przykryć cienką folią, ale jeżeli postawisz naczynia na nasłonecznionym parapecie, wykiełkują i bez tego.
Ogrodowa magia – własne sadzonki pomidorów i pachnących kwiatów
Po kilkunastu dniach Twoje rośliny zaczną kiełkować i zapewniamy, że jest to miły dla oka i bardzo emocjonujący moment. Pamiętaj, aby je podlewać – niezbyt często i niezbyt obficie, ale nie dopuszczaj do przesuszania się ziemi. Nie przejmuj się, jeśli siewki pomidorów, bazylii lub astrów wykiełkują zbyt gęsto – troska o nie wymaga, by po pewnym czasie przepikować je do oddzielnych doniczek. Kiedy pikować sadzonki pomidorów, ziół lub kwiatów? Po kilku tygodniach od wykiełkowania powinny już mieć 4-5 listków. Zasada jest prosta – 4 listki na roślinie oznaczają, że rośnie ona zdrowo i będzie dobrym materiałem do hodowli na balkonie i tarasie. Jeśli listków jest mniej, może to oznaczać, że roślina jest zbyt słaba, by poradzić sobie ze wzrostem i należy ją po prostu odrzucić.
Pikowanie roślin w domu nie jest trudne – wykopujesz delikatnie roślinę z ziemi, uważając, by nie uszkodzić systemu korzeniowego, a następnie przekładasz do nowego naczynia, dosypujesz wokół łodyżki odrobinę ziemi i delikatnie ją uklepujesz. I gotowe! Tak przygotowane sadzonki nadal powinny stać w ciepłym pomieszczeniu z dostępem naturalnego światła. O wystawianiu ich na balkon lub taras możesz pomyśleć dopiero w drugiej połowie maja, gdy masz już pewność, że nocne przymrozki im nie zagrożą.
Wygodny taras udekorowany doniczkami z ziołami i pomidorami
Cała magia rozpocznie się jednak znacznie później, kiedy słońce będzie już mocno przygrzewało, a Ty i Twoja rodzina zaczniecie spędzać więcej czasu na zewnątrz. Zanim wystawisz młode rośliny do ogrodu, zadbaj o ich efektowną ekspozycję. Dwumiesięczne sadzonki są już gotowe, by przesadzić je do tych naczyń, w których spędzą cały sezon. Zioła będą świetnie czuły się w glinianych lub terakotowych doniczkach. Pamiętaj, że pomidory lub papryki wyrosną na dość wysokie, nawet półtorametrowe krzaczki, więc musisz zapewnić im duże doniczki, w których będą stabilnie stały i nie przewrócą się pod wpływem dużego wiatru.
Teraz możesz już wyobrazić sobie czerwcowy wieczór. Siedzicie na balkonie albo tarasie, być może wygodnie kołyszecie się na bujanych fotelach. Na dużym, rodzinnym stole, pasującym do foteli, stoją półmiski z lekką kolacją. Wy zaś podkładacie pod plecy grube, miękkie poduszki, sadowicie się wygodnie na krzesłach i rozpoczynacie rodzinną kolację. Wokół panuje cisza i pachną zioła. Wiesz, że w każdej chwili możesz zerwać z nich garść listków i dodać je do przygotowanych potraw? Życzymy udanej kolacji w ogrodzie!
Co o tym myślisz?